Nie chciałam spędzić weekendu w Japonii. Jakoś nie miałam na to ochoty. Rodzice oczywiście próbowali mnie zatrzymać, ale przy mojej mocy nie mieli szans. Kupiłam bilet na najbliższy samolot, nie obchodziło mnie dokąd on leci, po prostu chciałam być jak najdalej stąd.